Makarska – czy to dobry wybór na rodzinne wakacje?

Tak jak wspominałam w poprzednim wpisie – wiosenny urlop spędziliśmy w tym roku w Makarskiej. Kto choć raz odwiedził riwierę położoną u stóp masywu gór Biokovo ten z pewnością zapragnie tu wrócić. I tak było też z nami – Makarska była celem naszych wakacji również 7 lat temu i pomimo przeraźliwego, sierpniowego skwaru i tłumu wtedy, zdecydowaliśmy się tu powrócić w maju. I to był strzał w dziesiątkę!

Majowa Makarska powitała nas przepiękną pogodą (26-30 stopni), po tłumach ani śladu: wprost idealne warunki do spędzenia tu rodzinnego czasu.

Urokliwe, przepięknie położone miasto portowe skusiło nas ponownie i nie zawiedliśmy się wcale. Bo czy można być zawiedzonym mając u swych stóp zarówno przejrzyste, w miarę ciepłe, czyste morze, a odwracając głowę w drugą stronę majestatyczne, monumentalne pasmo górskie? To przecież idealne miejsce dla każdego: zarówno dla wielbicieli morskich aktywności, jak i dla wspinaczkowych pasjonatów, a i turyści spragnieni zwiedzania odnajdą się tu znakomicie! Makarska usytuowana jest tak doskonale, że jestem przekonana, że bez wątpienia odnajdzie się tu dosłownie każdy. Chcesz spędzić urlop na leżaku? Proszę bardzo! Ciepłe morze, leżaki i parasole do wynajęcia, długa nadmorska promenada kusząca licznymi barami z drinkami, przekąskami i obiadami. Pragniesz ciszy i spokoju? Wystarczy spacer wzdłuż wybrzeża i już jesteś na prywatnej, małej plaży, z dala od kogokolwiek i czegokolwiek. Im dalej od centrum, tym o takie plaże tylko dla siebie o wiele łatwiej. Plażowanie ci nie wystarczy i żądny jesteś adrenaliny? Biokovo ci ją zapewni: w połowie drogi na Sv. Jure (najwyższy szczyt gór Biokovo) znajduje się Skywalk Biokovo – szklany taras udostępniony dla turystów, z widokiem na całą Rivierę Makarską, a przy dobrej pogodzie i sąsiadujące wyspy. Na sam szczyt Sv. Jure również można wjechać samochodem (lub rowerem dla twardzieli), po drodze pełnej serpentyn z pięknymi widokami (adrenalina gwarantowana). Wreszcie znudziło ci się miasto i chcesz zasmakować więcej Chorwacji? Makarska to doskonała baza wypadowa do urokliwych miast jak Split, Dubrownik czy Omiś. To także miasto portowe, z którego odpływają promy na wyspę Brać lub zorganizowane jednodniowe wycieczki na wyspę Hvar. Tydzień na Rivierze Makarskiej to zdecydowanie za mało, aby poznać jej wszystkie uroki.

Co do samego miasta to jest idealne dla osób poszukujących rozrywki, atrakcji i takich, które lubią jak coś się dzieje. Jeśli szukasz ciszy to wybierz mniejsze miasteczka sąsiadujące z Makarską jak Promajna czy Baśka Voda, bo tutaj (zwłaszcza w sezonie) trudno o spokój. Liczne lokale usługowe, wesołe miasteczko, duży plac zabaw z siłownią w centrum miasta, targowisko z przeróżnymi pamiątkami, kluby i wiele więcej – to wszystko sprawia, że jedni Makarską kochają, a inni nie wyobrażają sobie spędzić tu urlopu. My należymy zdecydowanie do tej pierwszej grupy, bo daleko nam do turystów, którzy na wakacjach potrzebują do szczęścia tylko morza i słońca: my lubimy jak coś się dzieje, lubimy zwiedzać, poznawać, doświadczać czegoś nowego. Dla nas Makarska to miejsce idealne, ale poza sezonem właśnie. Maj, czerwiec czy wrzesień to doskonała pora na urlop w tym miejscu. My wrócimy tu z całą pewnością jeszcze niejeden raz.