Projekt chatka: stan zero

Szczęśliwie dotrwaliśmy do stanu zero naszej wymarzonej chatki. Nie było łatwo! Czasami śmieję się pół żartem - pół serio, że zanim zakończymy budowę to mój kochany mężuś osiwieje zupełnie, bo już ostatnio kilka siwych włosków mu przybyło... Faktem jest, że budowa spędza mu sen z powiek. Chyba tak się jakoś podzieliliśmy obowiązkami, że w ostatnich... Continue Reading →

Projekt chatka: początki

Nigdy jakoś specjalnie nie marzyłam o własnym domu. Wychowywałam się w samym centrum miasta, w pięknej, zabytkowej części. Miejsce wyłączone z ruchu ulicznego, dookoła same deptaki, przez okno mojego pokoju co 15 minut dobiegał mnie dźwięk ratusza miarowo odmierzający upływający czas. Wszędzie blisko, na nogach można dojść w każde ważne miejsce i pozałatwiać wszystkie sprawy. Lubiłam... Continue Reading →

Blog na WordPress.com.

Up ↑