Nasz wymarzony domek wreszcie nabiera kształtów, a ja w końcu zaczynam mieć frajdę z jego budowy. Bo – nie czarujmy się – kogo obchodzi styropian, ocieplenie czy wylewka? Do tej pory to raczej Krystek o wszystkim decydował, a ja czekałam na moment, kiedy wreszcie będę miała coś konkretnego do powiedzenia. I oto nadszedł czas!
Na pierwszy plan poszła kuchnia.
Tu nie było większego problemu z wyborem, bo jej wizję mieliśmy zarysowaną od jakiegoś czasu: ma być nowocześnie, jasno i minimalistycznie. Poszliśmy oczywiście w biel, dodatki z jasnego drewna. Póki co mamy wstępny projekt, czekamy na wycenę. Jak wszystko pójdzie zgodnie z planem, to za około 6 tygodni będziemy montować. Co było naszą inspiracją?
Wszystkie inspiracje pochodzą ze strony Homebook
Jak widać na załączonych zdjęciach kuchnia będzie biała, polerowana, zabudowana. Ponoć zabudowa lodówki jest dość kłopotliwa, bo każdy producent i każdy produkt ma swoje indywidualne wymiary i w razie awarii i wymiany na nowy model nie ma możliwości dopasowania do zabudowy. Ale cóż, nie będziemy się tym martwić teraz – zabudowane lodówki bardziej nam się podobają. Prawa ściana kuchni będzie więc cała zabudowana, w pierwszym słupku będzie lodówka, w drugim zmywarka, piekarnik i mikrofalówka, w trzecim szafki. Na prostopadłej ścianie oczywiście zlewozmywak pod oknem. Kolejna ściana na środku będzie mieć płytę indukcyjną, a zamykać całą kuchnię będzie barek. Sprzęt AGD planujemy również w białej kolorystyce. Czy zda egzamin? Zobaczymy za jakiś czas.
Wiele osób oczywiście odradza nam takie meble kuchenne, bo: to moda, która szybko przeminie, na białym bardziej widać wszelki brud, przy małym dziecku nie zda to egzaminu, lakierowane blaty trudno doczyścić i widać odbite palce. Cóż, chcemy przekonać się o tym sami! I już nie mogę się doczekać, kiedy napiszę posta – recenzję mojej białej, lakierowanej kuchni!
Tymczasem nasz własny, domowy miniprojekt wygląda tak:
Będzie pięknie 🙂 ja mam montaż kuchni zapowiedziany na pierwszy tydzień marca, również biała z drewnem, już się nie mogę doczekać i mam nadzieję, że wyjdzie ładnie 🙂 pozdrawiam!
PolubieniePolubienie
Ja zgadzam się już z Twoim pierwszym zdaniem tego wpisu:D Kogo by tam interesowała grubość wylewki czy kolor styropianu:) Nie po to się dom buduje wszak!:D Gratuluję! Już bliżej niż dalej!:)
PolubieniePolubienie
Coraz bliżej! Wreszcie jest się z czego cieszyć! 🙂
PolubieniePolubienie