Drugie urodziny – dekoracje, prezenty

Za nami dwie imprezy z okazji urodzin Sareczki. Jedna dla rodziny, druga dla znajomych. Już w tym roku nie było problemu z pomieszczeniem gości, mamy wreszcie swój duży wymarzony dom, a w nim duży, wymarzony salon z jadalnią, a w nim duży, wymarzony stół! 🙂 Nie musieliśmy już (jak to było w przypadku roczku) korzystać z uprzejmości moich rodziców i organizować imprezy u nich. W tym roku wszystko było tylko nasze. 🙂

Miśka dostała wiele cudownych zabawek, którymi chciałabym się podzielić, bo mogą być świetną inspiracją dla osób poszukujących prezentu dla dwulatka. Ale zanim do tego przejdę, najpierw moje urodzinowe dekoracje. Bo muszę być nieskromna, ale pięknie było! 🙂

Roczkowy motyw przewodni to sówki, a drugie urodziny zdominowały motylki!

Zdjęcia trochę ciemne, bo robione w środku nocy tuż przed imprezą, potem nie było już czasu. W każdym razie różowo-biało-motylkowy motyw przewodni imprezy zachwycił wszystkich gości, nie wspominając już o samej zainteresowanej.

Sarka dostała sporo prezentów. Wszystkie trafione i w ciągłym użytku:

1. Drewniana kuchnia dla dzieci Ikea
   Od nas dostała kuchnię. Sarunia miała już kuchenkę, ale małą i plastikową, której dźwięk doprowadzał mnie do szału. A że Sarka gotuje codziennie w dość dużych ilościach, miałam już dość tego odgłosu. Zainwestowaliśmy więc w kuchnię z Ikei i jestem nią zachwycona. Drewniana, ładna, wizualnie doskonale wpisuje się w nasz wystrój wnętrz (kuchnia Sarki stoi w naszej kuchni), a przy tym nie wydaje żadnych dźwięków. 😀 Polecam. Myślę, że to zabawka na długie lata.

   

2. Rowerek trójkołowy
   Rowerek dostała od dziadków w sierpniu, żeby spokojnie w lecie mogła jeszcze na nim pośmigać. W taką pogodę jak teraz leży w garażu, ale chyba go umyję i wezmę do domu, niech śmiga po salonie, bo szkoda, żeby leżał do wiosny nieużywany.

   

3.  Zestaw akcesoriów kuchennych Bosch
   Toster, z którego wyskakują grzanki, czajniczek, do którego można nalewać wodę, ekspres, z którego codziennie pijemy serwowaną przez Miśkę kawę i wiele innych elementów. Duży zestaw kuchenny do złudzenia przypominający ten dla dorosłych. Idealne wyposażenie naszej kuchni.

   

4.  Wózek spacerówka dla lalek
   Sarka ma wózeczek drewniany, którym bawi się w domu. Teraz dostała spacerówkę na wyjścia i mała mamusia śmiga po mieście ze swoją dzidzią.

   

5. Puzzle, domino 
   Ani Trefla, ani Czuczu chyba nie trzeba nikomu przedstawiać. A jeśli puzzlom towarzyszy świnka Peppa to już sukces gwarantowany.

   

6. Klocki Lego Duplo 
   Pierwszy zestaw Duplo Sarki. Jestem zachwycona! Bawimy się w dom, dzieci wstają, jedzą śniadanko, bawią się na zjeżdżalni, kładą spać. Przerzucamy się z klockami na Duplo! Już czekają kolejne zestawy na święta…

   

7. Gitara
   Potrafi grać sama wesołe melodie, ale można też grać samodzielnie. Sarka najczęściej korzysta z tej pierwszej opcji – puszcza muzykę i tańczy do niej 🙂

   

8. Plecaczek przedszkolaka 
   Wykorzystujemy na dłuższe wyjścia czy wyjazdy – Miśka zabiera wszystko, co jej potrzebne (i niepotrzebne), ale nosić to jeszcze nie ma komu 😉

   

9. Ubranka i książeczki 
   Sukieneczki, spódniczka, rajstopki, książeczki – tego nigdy za wiele!
10. Mozaika 
    Doskonałe ćwiczenie dla małych paluszków, ćwiczące chwyt pęsetowy, przygotowujące do późniejszej nauki pisania, uczące kolorów i odwzorowywania. Sarka póki co korzysta z dowolnego wbijania kołeczków w dołączoną tablicę. Na resztę przyjdzie czas.

    

Urodziny za nami, pora zacząć myśleć o Świętach… 😉