Święta już prawie od tygodnia za nami. Ciasta zjedzone, prezenty rozpakowane i oko nimi nacieszone, rodzinne spotkania odhaczone, emocje ostudzone. Nadszedł więc czas na małe podsumowanie tego wyjątkowego czasu. Dla nas były to inne święta niż zwykle, bo pierwsze z naszą córeczką. I chyba pierwsze wspólne święta, w których powód do radości był tak namacalny.... Czytaj dalej →
Blogosfera Canpol Babies – testowanie maty edukacyjnej
Sareczka znalazła się w gronie szczęśliwców, którym przypadło w udziale testowanie maty edukacyjnej Canpol Babies "Wesoła farma". Jesteśmy po pierwszych testach, co myślimy o macie? Recenzja poniżej Zabraliśmy się do testowania w dość kłopotliwym dla nas dniu, bowiem zaraz po pierwszym szczepieniu. Sarusia zakończyła 6 tygodni, podczas szczepienia trochę popłakiwała, a po powrocie do domu... Czytaj dalej →
Dwa miesiące Sareczki
Saruśka kończy dziś dwa miesiące!!! O rany, rany, rany! Taką już dużą dziewczynkę mam. Przez ten czas zmieniła się nie do poznania, czasem jak na nią patrzę to mam wrażenie, że jest już taka duża, poważna, tak mądrze patrzy i sprawia wrażenie, że dużo rozumie. Co się zmieniło w przeciągu ostatniego miesiąca? Przede wszystkim jest... Czytaj dalej →
Nie taki połóg straszny, czyli matka po porodzie
Wreszcie udało mi się położyć córcię na popołudniową drzemkę. Walczyła ze mną długo,a w zasadzie sama ze sobą: oczka się już zamykały, ale moja mała wojowniczka nie poddała się tak łatwo! Po wielu chwilach walki, padła jednak ze zmęczenia. Mieszkanie posprzątane i przyozdobione na święta, choinka ubrana, ciasto i pierniczki upieczone, prezenty kupione. Mam więc... Czytaj dalej →
Zabawy z miesięcznym dzieckiem
Nie mogę się nadziwić w jakim ekspresowym tempie zmienia się moja córeczka. Z noworodka, z którym ciężko nawiązać kontakt zmieniła się w całkiem komunikatywnego niemowlaka. Nawiązuje kontakt wzrokowy, odpowiada uśmiechem na uśmiech, a przede wszystkim nie przesypia już całych dni. A jako, że Saruśka do spokojnych nie należy i kiedy tylko nie śpi to piskiem... Czytaj dalej →
Mleczna przygoda, czyli karmienie piersią dla opornych
Często, gdy rozmawiam z kimś pierwszy raz od porodu Sareczki, gdy wymienimy już uprzejmości związane z gratulacjami i podziękowaniami, pada magiczne pytanie: karmisz piersią? Przyznam, że lubię to pytanie, być może dlatego, że odpowiedź mnie satysfakcjonuje: TAK! Karmię piersią! Jestem z tego dumna! Bynajmniej nie chodzi o to, że uważam, że każda matka Polka piersi... Czytaj dalej →
Pierwszy miesiąc Sarusi
Sareczka niedawno skończyła swój 1. miesiąc! Nie mogę w to uwierzyć, przecież dopiero co się urodziła, dopiero byłyśmy w szpitalu, dopiero wyszłyśmy do domku i uczyłyśmy się siebie nawzajem... Nim zdążyłam się obejrzeć minął miesiąc. Pierwszy nasz wspólny miesiąc, który wywrócił całe nasze życie do góry nogami. Można powiedzieć, że to był on cały skoncentrowany na... Czytaj dalej →
Blogosfera Canpol Babies
Bierzemy udział w konkursie! Może uda nam się coś wygrać? Canpol Babies oferuje blogerom wspaniałe nagrody do testowania, a Sarusia właśnie wchodzi w taki etap, że powoli zaczyna się fascynować otaczającym ją światem. To niesamowite jak mały człowiek potrafi się zachwycić tym, czego my na co dzień w ogóle nie dostrzegamy. Szczegóły konkursu na Canpol Babies
Pobyt w szpitalu, czyli o kroplówkach, żółtaczce i innych przygodach
Jeśli myślałam, że przeżycia związane z porodem kończą traumatyczny okres w życiu naszej córeczki i teraz będzie tylko lepiej - myliłam się. Kolejne dni spędzone w szpitalu wcale tak różowe nie były. Mała cały pierwszy dzień swojego życia spędziła w otwartym inkubatorze, w celu ogrzania się i oczyszczenia z ciągle zalegającego płynu owodniowego. Pod wieczór przyszła... Czytaj dalej →
Poród planowany, czyli o tym, jak nie można zaplanować porodu
Nasza druga córeczka przyszła na świat przez cesarskie cięcie w piątek - 23 października o godzinie 10:13, ważąc 3200 gramów i mierząc 52 centymetry. Jest największym szczęściem, o jakim mogliśmy kiedykolwiek marzyć. Ukochana, najpiękniejsza, wymodlona. Nasza. Spędziliśmy w szpitalu 6 dni. Sam poród pomimo, że planowany, przyniósł wiele nieoczekiwanych i niekoniecznie miłych zdarzeń. Był strach,... Czytaj dalej →