Jak już wspominałam ostatnio – za nami przecudowne ferie zimowe w Tatrach. Bawiliśmy się świetnie, spędziliśmy miło rodzinny czas, dużo wędrowaliśmy po dolinach. Nasz każdy dzień wyglądał bardzo podobnie: pobudka około godziny 7-8, śniadanie, pakowanie plecaka i wypad w góry. Pomimo zimowej aury na szlaku spędzaliśmy większość dnia, wracaliśmy na parking po nasz samochód z... Czytaj dalej →