Pierwsze kroczki

img_3157

I ruszyłaś nam Córeczko w swoją pierwszą samodzielną drogę! To pewnie jeszcze nic, te kilka kroczków są niczym w porównaniu z tysiącem kilometrów, które jeszcze przed Tobą. Ale dziś, w to listopadowe popołudnie, na tym właśnie dywanie w naszym malutkim mieszkanku, dla mnie osiągnęłaś swój pierwszy Mount Everest. Po długim okresie raczkowania, chodzenia przy meblach, za jedną i dwie ręce, w wieku 12,5 miesięcy wreszcie się odważyłaś i udowodniłaś nam, jak bardzo jesteś samodzielna.
Idź przed siebie Kochana moja, przemierzaj, poznawaj świat, idź tam, gdzie Cię stópki poniosą! 🙂

PS  No to teraz się zacznie! 🙂 🙂 🙂

6 myśli w temacie “Pierwsze kroczki

Add yours

  1. Myślałam kilka dni temu, żeby napisać do Was na IG, dlaczego porzuciłaś blogowanie 🙂 a tu ooo niespodzianka 🙂 fajnie się czyta, a oglada jeszcze fajniej.
    Sara to już duża pannica, mimo swojej niedużej wagi 🙂 Nasz Miki też jest raczej drobny i wątpię, że to się zmieni, bo ciągle jest w ruchu. Więc wszystko co zje, za chwilę „wybiega” 😉 Pozdrawiam

    Polubienie

    1. Widzisz, przywołałaś mnie myślami 🙂 Czyli takie już są nasze dzieciaki, nie mają czasu jeść, bieganie ważniejsze 😉 Też nie sądzę, żeby Sara jakoś szczególnie przybrała na wadze, ale… byleby zdrowie dopisało, reszta nieważna!:)

      Polubienie

Dodaj komentarz

Blog na WordPress.com.

Up ↑