3 miesiące Sarci

Misia skończyła 3 miesiące! Rośnie nam dziewuszka  niesamowicie szybko, jest już taka mądra! Można złapać już z nią całkiem niezły kontakt, a dni, w których tylko spała i jadła odeszły już dawno do lamusa. Przez większość dnia jest teraz bardzo aktywna, a co za tym idzie – mama ma mniej czasu dla siebie. Ale, co tu dużo mówić – uwielbiam się nią zajmować!

Nasz aktualny plan dnia stabilizuje się, wpadamy w pewnego rodzaju rutynę, choć chyba w naszym przypadku to za dużo powiedziane. Nie trzymamy się ściśle ustalonych godzin. Choć wiem, że niemowlęta czują się bezpiecznie doskonale wiedząc co ich czeka danego dnia, to z moim charakterem i stylem życia to się nie sprawdza. Zdarzyło nam się kilka razy opuścić wieczorną kąpiel, bo po prostu wróciliśmy do domu późnym wieczorem i Misia zwyczajnie już spała. W takich sytuacjach mamy plan awaryjny – szybkie przebieranie, cyc i sen. W dalszym ciągu staramy się chodzić codziennie na spacer, z reguły wychodzimy z domu około 14, a wracamy… Różnie. Czasem po spacerku od razu do domku, czasem na zakupy, częściej do rodziców, zdarza się do babci w odwiedzinki, sporadycznie wypad do znajomych – często spacer kończy się późnym wieczorem. Z reguły dołącza wtedy do nas tatuś i pomimo tego, że ciemno na dworze robimy sobie jeszcze rundkę z wózeczkiem po okolicy. Spacery w dalszym ciągu w całości przespane – Misia gdy tylko poczuje na sobie kombinezon zwykle odpływa i po schodach znoszę już na wpół śpiącą dziewczynkę. To, że nie siedzimy zamknięte w domu skutkuje pewnie tym, że Misia czuje się dobrze w każdym miejscu i każdym towarzystwie. Nie ma problemu z obcymi – każdy może ją wziąć na ręce, zasypia w każdej sytuacji i generalnie jest grzeczną dziewczynką, choć niecierpliwą – gdy czegoś chce to musi to dostać natychmiast. Inaczej krzyczy, jakby ją obdzierali ze skóry.

Niewątpliwie ulubioną zabawką Sary są aktualnie ludzkie postaci. Potrafi spędzać naprawdę sporo czasu wpatrując się w twarz drugiej osoby, uśmiechając się radośnie i głużąc słodko. Najbardziej lubi leżeć na przewijaku z gołą pupą i słuchać, jak się do niej mówi. A gdy tylko rozmówca odwróci od niej uwagę – od razu jest krzyk. Nasza mała gwiazda lubi być w centrum uwagi. W tym miesiącu odnotowaliśmy również pierwsze głośne śmiechy, które są odpowiedzią na wydawane przez nas bliżej nieokreślone dźwięki 🙂

Za nami drugie szczepienie, również zakończone gorączką. Tym razem na szczęście temperatura nie przekroczyła 38 stopni, więc obeszło się bez czopka. Kupka w dalszym ciągu pojawia się co 4-5 dni, ale przestałam się tym martwić. Brzuszek nie boli, Mała jest zadowolona, jest ok. Słuchem już też się nie martwię (aż tak). Sarka reaguje na nowe dźwięki szeroko otwierając oczy ze zdumienia, uspokaja się, kiedy do niej wołam, a na odwracanie głowy w kierunku dźwięku przyjdzie jeszcze czas.

Sarunia przesypia nam całe noce. W zasadzie można powiedzieć, że nie wiemy co to jest nieprzespana noc. O ile jeszcze wcześniej budziła się 1-2 razy na mleczko, to teraz pierwsza pobudka jest z reguły po 6 rano. Nie wybudzam jej na jedzenie, nie widzę potrzeby. Ładnie przybiera na wadze, jest spokojna, zresztą nie wybudzam, bo… śpię 😉 Dzień zaczynamy więc około godziny 10. Cieszę się, że córcia wdała się w mamusię i lubi sobie pospać.

Rutyną niestety stał się płacz po kąpieli. W wanience pluskać się uwielbia, ale niemalże każdego wieczoru, po wyjęciu z wanny jest płacz do momentu, aż zostanie przystawiona do piersi. Z pewnością jest jej ciepło, nic nie boli, wszystko jest ok – po prostu chyba nie lubi wychodzić z wanny 🙂

Dużym osiągnięciem ostatnich dni jest nauka chwytania zabawki. Do tej pory gdy udało jej się coś złapać to raczej było to czysto przypadkowe. Trzymała już również przedmiot włożony do dłoni, ale bez większej świadomości tego, co robi. Tymczasem od dosłownie kilku dni potrafi celowo chwycić zabawkę, która ją interesuje, a przy tym jest taka słodka, że rozpływam się, gdy na nią patrzę 🙂 Jestem z niej bardzo dumna!

Za niewątpliwie ogromne osiągnięcie uważam obracanie się z brzuszka na plecki. Sareczka zrobiła to do tej pory tylko kilka razy, sama będąc zaskoczona efektem końcowym. Wygląda na to, że rośnie nam mała akrobatka 🙂

Aktualny plan dnia:
10:00 – pobudka, mleczko
10:15 – 12:00 – zabawa
12:00 – 13:00 – drzemka
13:00 – 14:00 – mleczko, zabawa
14:00 – 15:30 – spacer aktywność
15:30 – 17:00 – odwiedziny u rodzinki, zakupy, mleczko
17:00 – 18:00 – drzemka
18:00 – 19:30 – zabawa, czasem dopiero powrót do domu
19:30 – 20:30 – kąpiel, pielęgnacja, mleczko
21:00 – 6:30 – sen
6:30 – 7:00 – mleczko
7:00-10:00 sen

Aktualne dane:
waga: 6040 g (810 gramów przybrała w miesiąc)
wzrost: 62 cm (urosła 5 centymetrów)
pieluchy: Pampers 3
rozmiar ubranek: 62 (czasem mniejsze 68)
lubi: jeść (uśmiecha się na widok piersi), kąpać się (pływa jak żabka), leżeć i „rozmawiać” z drugą osobą, leżeć na macie edukacyjnej
nie lubi: gdy nikt nie zwraca na nią uwagi, wychodzić z wanny, ubierać się


Postępy Sarki w trzecim miesiącu:

  • trzymana w pozycji pionowej nie wymaga już podtrzymywania główki
  • trzymana na kolanach rwie się do wstawania (unosi główkę i ramiona)
  • leżąc na plecach bardzo szybko rusza rączkami i nóżkami
  • ściska przedmioty włożone do rączki
  • z reguły chwyta samodzielnie zabawki
  • uwielbia wpatrywać się w drugą osobę i rozmawiać z nią
  • uważnie przygląda się nowym rzeczom
  • stara się gruchać w odpowiedzi na usłyszane dźwięki
  • śmieje się głośno
  • obserwuje otoczenie
  • namiętnie się ślini i ssie swoją piąstkę
  • leżąc na brzuszku udało jej się kilka razy przewrócić na plecki

 

Na koniec oczywiście mnóstwo zdjęć z trzeciego miesiąca:

IMG_1025.JPG
Ostatnie noce w rożku…

IMG_1028.JPG

IMG_1163-ANIMATION.gif

 

IMG_1218.JPG

IMG_1221.JPG
Zmieniamy rożki na śpiworki!

IMG_1228.JPG

IMG_1237.JPG

IMG_1360.JPG
Trzej Królowie na orszaku 😉
IMG_1441.JPG
Sarka gotowa na spacerek!

IMG_1666.JPG

IMG_1631.JPG
Tulimy się! Nasza pierwsza osobista chusta.

 

IMG_1601.JPG
Nawet wyjścia do restauracji Sareczka przesypia.
IMG_1642.JPG
Czasami przy zasypianiu towarzyszą nam gwiazdy…

IMG_1718.JPG

IMG_1713.JPG
Moje słodziaki ❤

IMG_1725.JPG

IMG_1726.JPG
Czekamy na księdza oczywiście 🙂

 

Oraz filmików:

4 myśli w temacie “3 miesiące Sarci

Add yours

Dodaj komentarz

Blog na WordPress.com.

Up ↑