Gdy już pierwsze emocje związane z informacją, że jesteś w ciąży opadają i zaczynasz się zastanawiać nad wyprawką dla swojego maluszka, o czym myślisz w pierwszej chwili? O pieluszkach? Ubrankach? Wygodnym fotelu do karmienia? Nie! Jestem przekonana, że niemalże każda mama jako jeden z głównych zakupów postrzega wózek! To coś, co chyba nam zostaje z dzieciństwa – która z nas nie lubiła bawić się w mamę i wozić swoje dziecię w małym, kolorowym wózeczku? W wózkach jest coś, co nas przyciąga. Przykuwa naszą uwagę. I – ku naszej uciesze – tatusiów również. Tak, chyba nic nie cieszy przyszłego tatę jak wybór czterech kółek dla swojej pociechy.
Wybieraliśmy wózek już w pierwszej ciąży. Długo siedzieliśmy wspólnie przed komputerem, czytaliśmy opinie, oglądaliśmy filmiki na yt. Minęły dwa lata i wracamy do tych chwil. Gust nam się trochę zmienił, parametry dla nas ważne zostały, ale kolorystyka i typ zupełnie inna. Czym się kierowaliśmy przy wyborze? Oto,co dla nas ważne:
- polska marka (podstawowy parametr, innych nie braliśmy pod uwagę)
- wózek 3w1 (gondola, spacerówka, fotelik samochodowy)
- pompowane koła, skrętne przednie koła (możliwość blokady)
- regulacja twardości, amortyzowane koła
- duża gondola z podnoszonym zagłówkiem
- montaż przodem i tyłem do kierunku jazdy
- torba w zestawie
- zamykany kosz na zakupy
- nowoczesny design
Ostatecznie zdecydowaliśmy się
na wózek Bebetto Torino SL4 – biała rama, białe elementy skórzane, popielata tapicerka. Nowość z 2015 roku. Wizualnie bardzo nam się podoba, a jak będzie się sprawdzał? Dowiemy się za jakiś czas. Póki co stoi w naszym mieszkanku i cieszy oko. Mężuś jeździ po pokoju jak szalony, wpadając z impetem w różne zakręty, kot (o zgrozo!) został kilka razy przyłapany na udawaniu niemowlaka i domagał się spacerów.
Oby tylko pogoda dopisała! Oby można było spacerować z Małą Księżniczką po okolicy w jej pięknej, pierwszej, białej karocy! 🙂
coś się zdjęcia nie ładują. w każdym razie torino w tej kolorystyce bardzo mi się podoba i pewnie gdybym wcześniej na niego trafiła, to Olek by nim jeździł 😉
my mamy Bebetto Silvię i jesteśmy zadowoleni 🙂
PolubieniePolubienie
Zaktualizowane, dzięki 🙂 Silvia i Torino mają taką samą konstrukcję,zatem jeśli jesteś zadowolona to jest szansa, że i my będziemy 🙂
PolubieniePolubienie
Bardzo ładny wózek. I te kolory. 🙂 Załuję, że wcześniej nie miałam pojęcia o jego istnieniu 🙂
PolubieniePolubienie
Piękny pojazd 🙂
PolubieniePolubienie
Sama bym chętnie pojeździła w takiej karocy!
PolubieniePolubienie
Aż się uśmiechnęłam, jak zaczęłam czytać, bo faktycznie pierwszym naszym zakupem był wózek. Bardzo ładny wybraliście 🙂 życzę, żeby się dobrze spisywał 🙂
PolubieniePolubienie
Piękny, choć zdjęcie widziałam na instagramie, tu mi się nie załadowały 😦
Mam nadzieję, że będziecie zadowoleni 😉
PolubieniePolubienie
Wozek to bardzo powazna sprawa ;).
Fajny jest ten wasz, kolory sliczne :), juz niedlugo Maluszek go przetestuje 😉
PolubieniePolubienie
I jak wrażenia po 2 miesiącach ?
Możesz napisać coś więcej na temat materiału z którego jest wykonany wózek? To jest chyba inny materiał niż w tradycyjnych wózkach? Nie pyli się?
PolubieniePolubienie
Jeśli chodzi o materiał, z którego wykonana jest buda i pokrowiec, to jest tapicerka wykonana z grubej tkaniny, a sama gondola jest w połowie plastikowa i w połowie skórzana. Cały wózek ma skórzane elementy – daszek w gondoli i spacerówce, rączka, elementy boczne na torbie. Generalnie po ponad miesiącu użytkowania i codziennych spacerach muszę stwierdzić, że wizualnie jestem bardzo zadowolona z wózka, praktycznie również, chociaż jedynym minusem, jaki do tej pory znalazłam to fakt, iż przez to, że ma skrętne koła z przodu to na nierównej powierzchni jaką jest chociażby kostka brukowa, wózkiem trochę trzęsie. Ale gdyby były zamontowane amortyzatory to nie byłoby skrętnych kół, także coś za coś 🙂
PolubieniePolubienie
Widziałem w sklepie ten model w kolorze jeansu (model SL 11) i wydawało mi się, że nie jest to jednolicie jeansowy materiał tylko tak jakby zapylony, jakieś białe nitki i pyłki z niego wystawały i dlatego zastanawia mnie czy aby na pewno jest to materiał dobrej jakości?
Czy przy Pani kolorze (szarym w kratkę) też coś takiego ma miejsce? Czy ten materiał na Pani wózku również się mechaci, pyli? Bo mam wrażenie w przypadku tego co widziałem jakby wszystko do niego się przyczepiało.
PolubieniePolubienie
Orany, u nas nic takiego nie ma miejsca! Nie widziałam co prawda tego modelu jeansowego, bo od początku chcieliśmy właśnie ten szary, ale nasz model ani nie pyli, ani nic się do niego nie przyczepia, ani nie wystają żadne nitki. Jestem naprawdę bardzo zadowolona z niego. Wizualnie naprawdę robi wrażenie, a po prawie dwóch miesiącach codziennego użytkowana stwierdzam, że to był naprawdę dobry wybór. Wózek jest porządny i też tak wygląda. Testowaliśmy go nawet już na deszczu i śniegu (raz zapomniałam folii przeciwdeszczowej) i po wyschnięciu nadal wygląda jak nówka 🙂 Z czystym sumieniem polecam.
PolubieniePolubienie